Zdjęcie grupowe drużyny z Bratkowic

 „Bratek” Bratkowice i „Trzcianka” Trzciana z awansem do A-klasy

W niedzielę 18 czerwca 2023 r. rozegrane zostały ostatnie mecze w rozgrywkach o mistrzostwo klasy B w pierwszej grupie rzeszowskiej, w której rywalizowały wszystkie seniorskie zespoły z terenu gminy Świlcza. Po przerwie zimowej liga wznowiła rozgrywki 16 kwietnia 2023 r. Prawie do samego końca liga trzymała kibiców w napięciu. Nie brakowało niespodzianek i rozczarowań. Emocje związane z awansem do A klasy trwały do przedostatniej kolejki spotkań. Wtedy to poznaliśmy dwie drużyny, które będą od następnego sezonu grać o poziom wyżej. Niektóre zespoły zrealizowały zakładane cele, a inne będą musiały ambitne plany odłożyć na później. Największe słowa uznania należą się dwóm zespołom z terenu gminy Świlcza, które uplasowały się na szczycie tabeli. Gratulacje dla piłkarzy, zarządów, trenerów i kibiców ludowych klubów sportowych „Bratka” Bratkowice i „Trzcianki” Trzciana. Po rocznej przerwie powrót obu ekip do A klasy stał się faktem.

LKS „Bratek” Bratkowice

Tylko jeden cel miał zespół „Bratka” przed wznowieniem rundy rewanżowej – utrzymanie pierwszego miejsca w tabeli i powrót do A klasy. Jak się później okazało - udało się ten plan zrealizować. Do rundy wiosennej zawodnicy z Bratkowic przystąpili z przewagą trzech punktów nad „Mrowlanką” i siedmiu nad znajdującą się na trzecim miejscu „Trzcianką”. Niby to spora zaliczka, ale niepewny start w rozgrywkach mógł napsuć trochę krwi trenerowi i zawodnikom. Strata pięciu oczek w trzech premierowych meczach to bardzo dużo jak na lidera i w efekcie już na początku ligi lokalni rywale zbliżyli się na niebezpieczny dystans. Na szczęście czwarte spotkanie z wymagającą zawsze Resovią III Rzeszów dało komplet punktów podopiecznym Dawida Homy i od tego momentu weszli oni na właściwy tor. Tydzień potem kluczowa wygrana na wyjeździe w Trzcianie 2:1 dodała im jeszcze większej pewności i do końca rozgrywek wygrali wszystkie potyczki. Na trzy kolejki przed zakończeniem sezonu powrót do A klasy mieli zapewniony. - Za nami bardzo udany sezon przypieczętowany upragnionym awansem. Przed rozgrywkami udało się zbudować fajny zespół oparty na swoich zawodnikach i z miejsca byliśmy wskazywani jako główny pretendent do szybkiego powrotu na A klasowe boiska. Presja nałożona przez kibiców na zwycięstwa była więc duża. Wiadomo, że niekiedy taka sytuacja nie pomaga. Zawodnicy jednak wywiązali się ze swoich zadań bardzo dobrze i przez cały sezon niezagrożenie dążyliśmy do oczekiwanego awansu. Bardzo dziękuję wszystkim za zaangażowanie i poświęcenie, a kibicom za doping w każdym meczu. Zobowiązujemy się w kolejnym sezonie iść za ciosem i powalczyć o kolejny awans – podsumowuje Dawid Homa, trener „Bratka”. W przekroju całego sezonu piłkarze „Bratka” mieli najlepszą obronę, bo w 22 meczach stracili zaledwie 17 bramek. Strzelili 69 goli, a najwięcej Michał Bednarz – 18.

LKS „Trzcianka” Trzciana

Również drużyna „Trzcianki” miała swoje założenia przez wiosenną inauguracją ligi: odrobić straty punktowe i zająć pierwsze lub drugie miejsce w klasie B w pierwszej grupie rzeszowskiej. No i chyba miano „Rycerzy Wiosny” zespołowi z Trzciany po prostu się należy. Tylko jedna porażka - z liderem, jeden remis i dziewięć zwycięstw – to bilans zespołu prowadzonego przez Pawła Rzepkę. Taki wynik dał z powrotem awans „Trzcianki” do A klasy. Już po przedostatniej serii spotkań był pewny. Jednym z kluczowych meczów dla zawodników z Trzciany było wyjazdowe spotkanie z innym pretendentem do wejścia do wyższej ligi i dotychczasowym wiceliderem – „Mrowlanką” Mrowla. Do zawodów obie drużyny przystąpiły mocno osłabione. W pierwszej połowie goście szybko wypracowali sobie trzybramkową przewagę, by w drugiej części nastawić się grę z kontrataku. Drużyna gospodarzy w drugiej odsłonie meczu często nie schodziła z połowy bronionej przez „Trzciankę”, ale nie potrafiła trafić do siatki. Ostatecznie po dramatycznym spotkaniu i pozostawieniu mnóstwa zdrowia na boisku to goście cieszyli się z trzech punktów. Ta wygrana dodała zawodnikom wiary w końcowy sukces i pomimo dużych problemów kadrowych poprowadziła „Trzciankę” w kolejnych meczach do samych zwycięstw. – Cieszy powrót na A klasowe boiska. Wszystkim zawodnikom i osobom zaangażowanym w ten sukces należą się podziękowania. Teraz czas na odpoczynek i wyleczenie wielu kontuzji, które znowu nas nie omijały. Bardzo ważne jest odbudowanie kadry. Być może potrzebne będą dwa, trzy solidne wzmocnienia, bo A klasa stawia dużo większe wymagania – powiedział trener „Trzcianki”.

W sezonie 2022/23 zespół zdobył 73 gole co jest czwartym wynikiem w lidze i stracił zaledwie 18 (drugi wynik). Najskuteczniejsi strzelcy to: Jan Miłek – 24 zdobyte bramki oraz Jakub Zięba i Maciej Kozubal – po 12.

LKS „Mrowlanka” Mrowla

Powtórzyła się historia z ubiegłego sezonu. Na półmetku rozgrywek: miejsce premiowane awansem do A klasy, przewaga punktowa nad pozostałymi zespołami, a potem słabsza runda rewanżowa i w efekcie kolejny sezon trzeba będzie dalej walczyć w klasie B.

A zaczęło się planowo, bo od trzech wygranych w trzech premierowych wiosennych kolejkach. Potem przyszło mierzyć się z silnymi rywalami mającymi również wysokie aspiracje. I po serii wygranych - przyszła seria czterech porażek z rzędu (przegrane z „Rudnianką”, Resovią III, Baranówką i „Trzcianką”). Potem dwie wygrane: z Białą i na trudnym terenie w Budach Głogowskich, które przywróciły nadzieje podopiecznym trenera Huberta Różańskiego. Wszystko miało się rozstrzygnąć w przedostatniej kolejce. „Mrowlanka” podejmowała na własnym boisku „Bratka”, który już był pewny awansu, a „Trzcianka” pojechała na ciężki mecz do ekipy z Rudnej Wielkiej, która tydzień wcześniej pożegnała się z szansami na wejście do A klasy. Żeby „Mrowlanka” mogła mieć jeszcze szanse - musiała wygrać z liderem, a drużyna „Rudnianki” musiała „urwać” punkty graczom ze Trzciany. Żaden z tych warunków nie został spełniony, bo pewnie zwyciężyły zespoły z Bratkowic i Trzciany. Po tych meczach wszystko było już jasne. Na poprawę humorów zawodnikom i kibicom z Mrowli - w ostatnim meczu udało się odnieść rekordowe zwycięstwo 15:2 na Rudzikiem Rudna Mała. Po 5 trafień zaliczyli Mariusz Mazur i Radosław Tomaszek. Ten drugi dzięki temu przegonił Jana Miłka z Trzcianki i został królem strzelców całej ligi z 28 strzelonymi bramkami. W czołówce strzelców znaleźli się także: Mariusz Mazur – 12 goli i Dominik Zając – 9.

KS „Rudnianka” Rudna Wielka

Zawodnicy Wojciecha Brudka - grającego trenera - pokazali swoje możliwości w drugiej części rozgrywek i skutecznie grali z czołowymi zespołami. W Rudnej Wielkiej punkty stracił „Bratek” Bratkowice. U siebie zawodnicy „Mrowlanki” nie zdołali uchronić się przed porażką ze zdolną młodzieżą z Rudnej Wielkiej. Ten wynik miał duży wpływ na układ tabeli i pozwolił kilku ekipom na zmniejszenie dystansu do miejsc premiowanych awansem.

W meczu na bardzo trudnym terenie w Rzeszowie, na sztucznym boisku Resovii, gdzie punkty zdobywali nieliczni - Rudnianka straciła remis w ostatniej minucie gry. Po tym meczu, gdy do końca ligi pozostało jeszcze dwa mecze drużyna straciła szanse na miejsce w czołowej dwójce. – W przekroju całego sezonu mieliśmy za dużo remisów. Gdyby kilka z tych spotkań udało się wygrać to walczylibyśmy do samego końca o wejście do A klasy. Nie udało się teraz, spróbujemy w przyszłym sezonie – mówi Wojciech Brudek. Wśród najlepszych strzelców B klasowych pierwszej grupy rzeszowskiej znalazł się Sebastian Kruczek, który 18 razy pokonywał bramkarzy przeciwników.

KS Świlcza

Punkty na wiosnę drużyna KS Świlcza zdobywała tylko z drużynami z dołu tabeli. Zwyciężyła w pojedynkach z Białą i Rudzikiem Rudna Mała oraz zremisowała z ekipą
z Dąbrowy. Pozostałe 8 meczów przegrała, a niektóre bardzo wyraźnie. Przyczyny należy upatrywać w brakach kadrowych. W większości spotkań drużyna prowadzona przez Rafała Twardowskiego grała „gołą” jedenastką. W takich warunkach trudno o dobre wyniki. Na trzy kolejki przed zakończeniem rozgrywek klub rozstał się z trenerem i w sezonie 2023/24 zawodnicy ze Świlczy będą trenowali pod okiem innego szkoleniowca. Małą rekompensatą dla kibiców i zawodników jest piąte miejsce wśród najlepszych snajperów całej ligi dla Mateusza Pizło, który zdobył 15 goli. To prawie połowa wszystkich bramek strzelonych przez zespół ze Świlczy.

LKS „Dąb” Dąbrowa

Na dziesiątym miejscu zakończyli sezon piłkarze Ludowego Klubu Sportowego „Dąb” Dąbrowa. W przerwie zimowej do drużyny po kilku latach wrócił trener – Grzegorz Gdowik. Kibice liczyli zatem na trochę lepsze wyniki osiągane przez zespół i awans w górę klasyfikacji. Niestety po dwóch remisach i jednym zwycięstwie udało się uzbierać zaledwie pięć punktów. W rezultacie zespół w porównaniu do zajmowanego miejsca na półmetku rozgrywek przesunął się o jedną lokatę w dół tabeli.

Tabela – klasa B, sezon 2022/2023, grupa: Rzeszów I

Lp.

Drużyna

M

Pkt

Bramki

1.

Bratek Bratkowice

22

59

69 - 17

2.

Trzcianka Trzciana

22

52

73 – 18

3.

Mrowlanka Mrowla

22

46

74 – 30

4.

Resovia III Rzeszów

22

43

98 – 27

5.

KS Baranówka

22

40

75 – 40

6.

KS Rudnianka Rudna Wielka

22

38

55 – 36

7.

Victoria Budy Głogowskie

22

33

48 – 43

8.

Orzeł Wysoka Głogowska

22

25

36 – 52

9.

KS Świlcza

22

23

35 – 66

10.

Dąb Dąbrowa

22

15

18 – 79

11.

Rudzik Rudna Mała

22

10

31 – 91

12.

LKS Biała

22

1

17 - 130

 

Gratulacje i pamiątkowe puchary dla „Bratka” i „Trzcianki”

Sukces drużyn „Bratka” i „Trzcianka” nie przeszedł obojętnie obok władz samorządowych.

W dniu rozgrywania ostatnich meczów przez oba zespoły Wójt Gminy Świlcza – Adam Dziedzic pojechał do Bratkowic i Trzciany, aby przed pierwszym gwizdkiem sędziego wręczyć pamiątkowe puchary. Nie obyło się bez gratulacji, pamiątkowych zdjęć i sympatycznej, sportowej atmosfery. 


Zapraszam do galerii zdjęć: